Najstarsze zdjęcia w zbiorach Muzeum Fotografii w Rejkiawiku datowane są na okolice roku 1860. To w dużej mierze wykonana przez bezimiennych fotografów dokumentacja ówczesnej codzienności. Odwiedzenie wystawy grozi więc przeniesieniem się do realiów dziewiętnasto- i dwudziestowiecznej stolicy Islandii.
Muzealna oś czasu
Rejkiawickie Muzeum Fotografii zadebiutowało na islandzkiej scenie turystycznej w 1981 roku jako instytucja prywatna. Bardzo szybko, bowiem po zaledwie 6 latach, właścicielską „łapę” położył na nim ratusz miejski.
Nowe tysiąclecie placówka witała już w obecnej lokalizacji – w budynku archiwum przy ulicy Tryggvagata 15, a od 2014 roku wchodzi w skład produktu turystycznego pod zbiorową nazwą Rejkiawickie Muzeum Miejskie, którego marketingową „twarz” niewątpliwie stanowi muzeum opowiadające o założeniu Rejkiawiku.
Mocarne zaplecze
Lokalizacyjne zeswatanie fotograficznych zbiorów z miejskim archiwum okazuje się mieć głębokie uzasadnienie. Zdjęciową kolekcję muzealną tworzy bowiem aż około sześciu milionów zdjęć. Ekspozycyjne ściany są więc w stanie pomieścić ledwie ułamek tego przytłaczającego ogromu.
Wgląd w nieeksponowane zasoby zapewniają zaś stanowiska komputerowe przywodzące na moją boomerską myśl kafejkę internetową (choć nie sprawdziłem, czy scyfryzowano w nich wszystkie fotografie).
Zaślubiny z morzem
Fotograficzna wystawa nie figuruje raczej na pierwszym planie rejkiawickich atrakcji, ale – dysponując wolną godziną w centrum islandzkiej stolicy – nie powinniście żałować uśmiechów wywołanych zgrabnym zeswataniem fotografii ślubnej ze zdjęciową dokumentacją pracy w przetwórni rybnej.
Źródła
- https://reykjavikcitymuseum.is/reykjavik-museum-of-photography/about