Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie tytułowe

Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa

Europa, Islandia, Rejkiawik sty 23, 2022

Przewodnik prowadzący otwarty spacer po Rejkiawiku (który skądinąd bardzo polecam) określił nowoczesny kwartał na północy stolicy mianem Manhattanu. Nie jestem pewien, czy to trafne określenie, skoro najwyższy budynek w mieście mierzy 73 metry i bynajmniej nie jest położony w manhattańskim sektorze. Bez wątpienia jest tu jednak nowocześnie, a nawet i niekiedy futurystycznie. Kwintesencja tych doznań estetycznych ogniskuje się w intrygującej szklanej bryle sali koncertowej Harpa.

Architektoniczne wotum godne Świątyni Opatrzności?

Nieprzeciętnej urody budowla, w której zadomowiła się islandzka orkiestra symfoniczna oraz opera, zajmuje miejsce na północnym nabrzeżu Rejkiawiku od 2011 roku. Według powszechnego przekonania, wyzwanie budowy opery narodowej postawiła narodowi islandzkiemu lokalna prasa w 1881 roku. Te niezwykle korzystne okoliczności posyłają na afisze dumne hasła o ukończeniu budowy po ponad stu latach wyczekiwań. 

Zejdźmy jednak na ziemię, na której perspektywicznie nazwane islandzkie Stowarzyszenie Sal Koncertowych powołano do życia w 1983 roku, zaś plany projektowe w kontekście pierwszej z nich przypadły na lata 90., a sama budowa ruszyła na początku roku 2007.

Skład bazaltowych kolumn

Charakterystyczna elewacja złożona ze szklanych „łusek” o nieoczywistym kształcie odbija w swej głębi nie tylko nadbrzeżną panoramę miasta, ale także odzwierciedla nieobce Islandii zmienne warunki świetlne, w szczególności zorze polarne, przeglądające się w lustrzanej bryle, zaś gdy naturalne światła gasną, rozjaśnia się barwnymi pokazami. Nieregularna geometria owych „okienek” oddaje się islandzkiemu fetyszowi bazaltowych kolumn – dostrzegacie tu ich przekroje?

Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 1
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 2
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 3
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 4
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 1 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 2 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 3 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 4

Za powszechnie doceniany design budowli w przeważającej mierze odpowiada islandzko‑duński duet architektoniczny Olafur Eliasson i Henning Larsen. Dżentelmeni wywalczyli dla swojego dzieła między innymi prestiżową Nagrodę Unii Europejskiej w dziedzinie architektury współczesnej imienia Miesa van der Rohego. Przyznane w kwietniu 2013 roku wyróżnienie dla Larsena było zapewne jedną z lepszych wiadomości przed śmiercią, która zaprosiła o do siebie dwa miesiące po ogłoszeniu wyników.

Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 5
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 6
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 7
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 8
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 9
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 10
Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 5 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 6 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 7 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 8 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 9 Atrakcje w Rejkiawiku: Sala koncertowa Harpa - zdjęcie 10

Harpa, czyli harfa

Macie pojęcie, że nazwa budynku – Harpa – została wyłoniona w konkursie spośród 4 156 propozycji?! Szczerze współczuję jury, zmuszonemu do możliwie najbardziej fachowej i obiektywnej oceny operowych imion nadesłanych w sumie przez 1 200 mieszkańców. Każdy z nich przedstawił więc średnio nie jedną, a jakieś 3,5 nazewniczej możliwości. 

Kryteria, jakimi kierowali się decydenci całkiem dobrze podsumowuje sformułowanie: islandzkość dostępna dla wszystkich. Zwycięskie imię powstałego w stolicy dzieła architektury miało być bowiem zaczerpnięte z języka islandzkiego i jednocześnie nie stawiać przed obcokrajowcami bariery wymowowej. 

Zwycięska harpa wydaje się być o tyle wyjątkowa, że dysponuje aż dwoma znaczeniami. To stare islandzkie słowo, które odnosi się do czasu w roku przypadającego na środkową wiosnę, ma swoje korzenie w kalendarzu nordyckim. Harpa to bowiem nazwa jednego z jego miesięcy – nomen omen cechującego się najłatwiejszą wymową.

Alternatywne znaczenie przybywa w jednym z pierwszych potencjalnych skojarzeń z tym słowem. Harpa oznacza wszak także „harfę” i tę drogę nazewniczego uzasadnienia cechuje o tyle większa adekwatność sytuacyjna, że niejedna harfa w Harpie gościła. 

Warto nawet bez biletu

Nie trzeba mieć wejściówek na koncert, żeby wybrać się do opery! Ogólnodostępne przestrzenie wewnętrzne budynku zapraszają odwiedzających i są wartym uwagi dopełnieniem zewnętrznych doznań wizualnych. Mimo że nie udało mi się wśliznąć bezpośrednio do sali koncertowej, sama wizyta w przeszklonym holu wejściowym zrobiła na mnie duże wrażenie. Bez wątpienia Harpa to wisienka na rejkiawickim torcie architektonicznym.

Źródła

  • https://culture.ec.europa.eu/pl/cultural-and-creative-sectors/architecture/eumies-awards
  • https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/IP_13_376
  • https://harpa.is/en/about-harpa/
  • https://harpa.is/en/awards
  • https://harpa.is/en/history
  • https://harpa.is/en/the-design